Zmiana przepisów może znacząco wpłynąć na rynek samochodów używanych w Polsce. Ma być bodźcem do stworzenia jasnej i klarownej sytuacji przy zakupie pojazdu, bez konieczności zastanawiania się czy wszystko odbywa się legalnie i we właściwy sposób. W Polsce od wielu lat panuje plaga pojazdów z cofanymi licznikami. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o samochody sprowadzane zza granicy naszego kraju, ponieważ zjawisko jest tak powszechne, że dopuszczają się go nawet nasi lokalni sprzedawcy. Właśnie w tym celu Ministerstwo Sprawiedliwości zamieściło w nowelizacji ustawy listę czynów/zachowań nie zgodnych z prawem, za które grozić będzie kara pozbawienia wolności. Na liście znajdziemy między innymi:
- zmianę wskazań stanu licznika przebiegu pojazdu mechanicznego,
- ingerencję w prawidłowość pomiaru licznika przebiegu całkowitego pojazdu,
- dokonanie wymiany licznika przebiegu całkowitego pojazdu wbrew przepisom ustawy,
- niezawiadomienie stacji kontroli pojazdów o wymianie licznika,
- nieprzedstawienie pojazdu w stacji kontroli w celu sprawdzenia, czy licznik, zgodnie ze swoim przeznaczeniem, odmierza przebieg pojazdu,
- uniemożliwienie diagnoście dokonania odczytu wskazania wymienionego licznika wraz z jednostką miary.
Zmiany w prawie mają wejść w życie 1 stycznia 2019 roku. Od tego dnia podczas kontroli pojazdu, nawet tej rutynowej przez Policję, Inspekcje Ruchu Drogowego, Straż Graniczną, Żandarmerię Wojskową, czy służby celne, będzie obowiązek sprawdzenia stanu licznika. Dotyczyć będzie to wszystkich pojazdów poruszających się po drogach bez wyjątku – nawet tych, które w momencie kontroli będą holowane przez inny pojazd.
Nowelizacja prawa rozszerzy także obowiązki pracowników stacji kontroli pojazdów, jednak w nieznacznym stopniu. Oprócz rutynowego przesyłania stanu licznika, który odczytywany jest podczas przeglądu technicznego (stan przesyłany jest do Centralnej Federacji Ewidencji Pojazdów i Kierowców), będą zobowiązani także do przesyłania wszelkich informacji dotyczących, np. zmiany licznika w danym pojeździe z uwagi na jego awarię.
Zmiany, które mają zostać wprowadzone w Polsce nie są niczym nowym w Europie. Kary pozbawienia wolności za „kombinowanie” przy licznikach wprowadzone zostały w Czechach – rok pozbawienia wolności i utrata pojazdu, we Francji – dwa lata pozbawienia wolności, a dodatkowo nawet do 37 tysięcy euro grzywny, a także w Niemczech – pięć lat pozbawienia wolności.
0 komentarzy