Mercedes eActros
Przed szereg wysunął się Mercedes ze swoim modelem eActros, który już w ubiegłym roku udostępnił swoim klientom ten model do testów – Mercedes przeznaczył 10 pojazdów, które będą eksploatowane przez 2 lata. eActros został stworzony głównie z myślą o dostawach w obrębie aglomeracji miejskich. Powstał na bazie spalinowego modelu Actros i będzie produkowany w dwóch wariantach – wersja dwuosiowa oraz trzyosiowa o masie całkowitej 18 lub 25 ton a ich zasięg będzie sięgał 200km. Za napęd odpowiadają dwa asynchroniczne silniki chłodzone cieczą, znajdujące się na tylnej osi. Każdy z nich dysponuje mocą 125kW i maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 485Nm. Seryjna produkcja eActrosa ma rozpocząć się w 2021 roku.
Volvo FL Electric
U boku marki Mercedes stanęło także Volvo ze swoim modelem FL Electric, który też został poddany testom i w tym roku ma trafić do produkcji i sprzedaży na terenie Europy. W tym przypadku pojazd marki Volvo będzie nieco mniejszy niż Mercedes, jego masa całkowita będzie wynosiła 16 ton, co będzie to miało znaczenie w transporcie typowo miejskim. Moc FL Electric to 185kW o momencie obrotowym 425Nm – zasięg będzie sięgał nawet 300km. Drugim bardziej „muskularnym” pojazdem tej marki jest model FE Electric o masie całkowitej 27 ton, mocy 370kW i momencie obrotowym 850Nm. Obydwa modele mają być dostępne jeszcze w tym roku.
Trochę mniej wydajną opcją wśród elektrycznych ciągników jest powstały przy współpracy z firmą VDL – produkującą autobusy – DAF CF Electric przystosowany na dość krótkie trasy – jego zasięg pozwala na przejechanie zaledwie 100km. Silnik DAFa ma moc 285KM i jego maksymalna prędkość wynosi 85km/h. W pracach nad ciężarowymi pojazdami elektrycznymi biorą udział także takie marki jak MAN i Scania.
Ciężarowa Tesla Semi
W temacie elektromobilności nie można pominąć marki Tesla, która jest prekursorem tego typu pojazdów, nie tylko osobowych. Inżynierowie Tesli postanowili stworzyć model ciężarowy o nazwie Semi. Zapowiedzi tego pojazdu są imponujące – Semi ma dysponować aż czterema silnikami zamontowanymi na tylnych osiach pojazdu dzięki którym zasięg (w zależności od wersji) ma wynosić od 480km do nawet 800km, zatem dużo więcej niż oferują europejskie w/w marki. To co charakteryzuje Tesle poza osiągami to bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa – ciężarówka będzie wyposażona w autopilota pomagającego w unikaniu kolizji, automatycznym hamowaniu awaryjnym czy w utrzymaniu na pasie ruchu. Nie ma niestety dokładnych informacji kiedy ruszy produkcja Tesli Semi, na chwile obecną wiadomo tylko, że drogowa premiera przesunęła się na rok 2020.
Elektryczne ciężarówki w przyszłości?
Mimo tego, że najbardziej popularnym rodzajem napędu w samochodach ciężarowych jest silnik diesla i jeszcze przez wiele lat będzie, chociażby z racji tego, że z roku na rok konstruowane są coraz czystsze emisyjnie jednostki napędowe, to jednak nieuchronnie przyszłością stają się pojazdy elektryczne. Jest to konieczność, chociażby z racji tego, że w Europie w coraz większej ilości miast pojazdy spalinowe mają zakaz wjazdu do centrum i zjawisko to będzie się poszerzać, a co za tym idzie tu pojawia się miejsce dla elektryków. Firmy transportowe będą niejako przymuszone do inwestowania w pojazdy z napędem elektrycznym chcąc utrzymać się na rynku.
0 komentarzy