Prologis jest wiodącym właścicielem, zarządcą i deweloperem nieruchomości przemysłowych na rynku globalnym i rynkach regionalnych
Zainteresowanie Polską na arenie międzynarodowej wynika przede wszystkim z wysokiej jakości świadczonych usług, niskich kosztów pracy, atrakcyjnych ulg podatkowych, usytuowania geograficznego, jak również z faktu, iż kraj nasz stanowi największy rynek zbytu w tej części Europy. Czynniki te nie tylko przyciągają nowych inwestorów, ale również skłaniają aktualnie działające na polskim rynku przedsiębiorstwa do rozwoju prowadzonej działalności.
Sektorem, który od lat cieszy się największą popularnością jest transport drogowy, którego udział w całym transporcie wynosi na tę chwilę 80%. Według prognoz PwC i Oxford Economics, do 2020 roku wartość ta ma wzrosnąć do 82%. Wyzwaniem, które się z tym wiąże jest między innymi poprawa przepustowości dróg. Pomocą w tej kwestii w najbliższych latach mają być fundusze unijne. Przyjęty kilka lat temu Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 przewiduje budowę 3,9 tys. km dróg oraz 50 obwodnic miejskich – oznacza to, że przez kilka kolejnych lat Polska stanie się jednym wielkim placem budowy. Efekt jednak będzie taki, że wzrośnie rola Polski jako centrum logistycznego Europy.
W najbliższym czasie na znaczeniu w branży TSL zyska również zrównoważony rozwój transportu. Trend ten uwzględnia takie aspekty jak ekologiczna racjonalność, ekonomiczna opłacalność czy społeczna zasadność. Na chwilę obecną zasady te w Polsce przestrzegane są w sposób selektywny – firmy transportowe dążą do efektywnego wykorzystania zasobów, minimalizacji wpływu na środowisko i tym samym wzmacniania swojej konkurencyjności.
Tematem, wokół którego w ostatnim czasie skupiło się wiele publikacji na portalach internetowych dotyczących branży TSL, jest transport intermodalny, a więc taki, który do przewozu ładunków wykorzystuje więcej niż jeden środek transportu. To stosunkowo młody rynek, który podlega niewielkiemu, choć regularnemu, wzrostowi. Według Strategii Rozwoju Transportu dalszy wzrost znaczenia transportu intermodalnego uzależniony jest od rozwoju polskiej kolei – pomoc w tym aspekcie mają przynieść fundusze unijne. Dzięki temu, według prognoz dr Mirosława Antonowicza, wykładowcy Akademii Leona Koźmińskiego, do 2020 roku udział transportu intermodalnego w przewozach koleją z 5% może wzrosnąć nawet do 10-15%.
Rok 2016 to dla branży TSL niestety również wzmożenie kontroli podatkowych. W ramach projektu Ministerstwa Finansów w ramach Krajowego Planu Działania Administracji Podatkowej szczególnej kontroli mają podlegać rozliczenia VAT w obszarze importu towarowego, rozliczenia paliwowe oraz ubezpieczenia transportu. Dodatkowo wciąż aktualna pozostaje dyskusja dotycząca transformacji oraz ogólnej kondycji Inspekcji Transportu Drogowego – zwłaszcza w kontekście systemu viaToll, który nadal rodzi szereg problemów. Pojawiła się nawet wizja likwidacji ITD – pomysł ten jednak przez wielu specjalistów oceniany jest jako niekorzystny w skutkach.
Wyraźnie pozytywną tendencją, jaka rysuje się na przyszłość w sektorze TSL, jest rozwój w obszarze cyfryzacji. Będzie przejawiać się między innymi we wciąż ulepszanych technologiach integrujących i ujednolicających systemy logistyczne. Wiąże się to ze wzrastającą optymalizacją i zwiększoną efektywnością prowadzenia baz danych, systemów księgowo-finansowych, monitorująco-statystycznych czy sprawozdawczych i audytowych.
Branża TSL w szczególny sposób odczuwa wahania koniunktury, zarówno w skali krajowej, jak i globalnej. W związku z powyższym w zarysowywaniu prognoz w tej dziedzinie należy brać pod uwagę szereg czynników, które mogą wywrzeć istotny wpływ na kierunek jej rozwoju. Warto również mieć na uwadze fakt, że trafność przewidywań staje się tym mniej pewna, im dalszego okresu dotyczą – ponieważ w szczególności w sektorze TSL warunki zmieniają się dynamicznie.
0 komentarzy