Na czym polega odcinkowy pomiar prędkości?
Eksperci od ruchu drogowego zwracają uwagę na bardzo dużą skuteczność odcinkowego pomiaru prędkości. Jak działa pomiar prędkości? Kamera umieszczona na bramce wjazdowej odczytuje dane pojazdu (numer rejestracyjny, typ, markę), a także czas wjazdu na pomiarowy odcinek. Z kolei na bramce wyjazdowej kamera rejestruje godzinę wyjazdu z odcinka i oblicza średnią prędkość, z jaką poruszał się pojazd. Ten system jest tak efektowny, ponieważ zmusza do zachowania średniej prędkości na dłuższym odcinku drogi zgodnie z przepisami. Dzięki temu poprawia się płynność jazdy. Jest to lepsze rozwiązanie od fotoradarów, przed którymi kierujący gwałtownie hamują, a mijając je znów przyspieszają.
Pomiar odcinkowy jako rozwój systemu automatycznego odczytu tablic rejestracyjnych
Powstanie OPP jest kolejnym etapem rozwoju systemu automatycznego odczytu tablic rejestracyjnych pojazdów (automatic number-plate recognition – ANPR), którego wcześniej używano wyłącznie w Anglii. Rozwój skuteczności rozpoznawania tablic sprawił, że wykorzystano go w wielu państwach w celu egzekwowania przepisów prawnych. Przykładowo, było to wychwytywanie aut bez ubezpieczenia lub skradzionych, ale służył też do systemu poboru opłat za przejazd trasą albo na parkingu. System ANPR używano także do poprawy bezpieczeństwa przejazdu przez tunele drogowe i na początku weryfikował pojazdy, które wjeżdżały i wyjeżdżały z tunelu.
OPP w Polsce
Podczas Narodowego Eksperymentu Bezpieczeństwa OPP funkcjonował przez tydzień na odcinku drogi A1 pomiędzy Swarożynem a Pelplinem. Ta 16-kilometrowa trasa to miejsce, gdzie dochodziło do największej liczby wypadków. Wówczas wystawiono 28 mandatów. Aktualnie odcinkowy pomiar prędkości w Polsce podlega pod Polskie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), czyli komórkę organizacyjną Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Odcinkowy pomiar prędkości świetnie działa na A1. Jest to doskonała metoda na kierowców, którzy ciągle dopuszczają się przekraczania prędkości na budowanych odcinkach A1. Każdego dnia odcinkowy pomiar prędkości rejestruje prawie 600 kierowców, którzy łamią przepisy drogowe. System ten działa w Polsce już od 2015 roku, natomiast dopiero w tym roku zastosowano go na autostradzie.
Odcinkowy pomiar prędkości w krajach Unii Europejskiej
Okazuje się, że odcinkowy pomiar prędkości jest skuteczniejszy niż mandat z fotoradaru. Rok po tym jak we Włoszech uruchomiono system Tutor, liczba wypadków zmniejszyła się o aż 22 proc., ofiary śmiertelne o 50 proc., a liczba rannych o 34 proc. W Austrii na odcinku 2150 m drogi A22 w wiedeńskim tunelu Kaisermühlen podczas 10-letniego użytku odcinkowego pomiaru prędkości, nie miał miejsca żaden wypadek śmiertelny. Z kolei w Holandii OPP znajduje się na przeważającej liczbie ruchliwych autostrad blisko Amsterdamu, Utrechtu, Hagi oraz Rotterdamu. Na autostradzie A13 biegnącej z Hagi do Rotterdamu po zainstalowaniu systemu w 2002 roku, tylko 0,5% kierujących przekraczało dopuszczalną prędkość. Ponadto liczba wypadków na monitorowanym odcinku trasy zmniejszyła się o 47%.
Duża skuteczność odcinkowego pomiaru prędkości
Według badań NIK na polskich drogach, gdzie zainstalowano OPP, liczba wypadków spadła o 64 (ze 112 do 48), a ofiar śmiertelnych o 27 (z 38 do 11). Obliczając koszty jednego wypadku oraz ofiar śmiertelnych, to efekt korzyści społecznych wyniósł blisko 120,6 mln. Raport NIK z 2019 zawiera informację, że sprzęt do odcinkowego pomiaru drogi jest skuteczniejszy niż fotoradary. W miejscach, gdzie zamontowano OPP około 84 proc. kierowców poruszało się z dozwoloną szybkością, natomiast w lokalizacjach z zamieszczonymi radarami było to niecałe 77 proc.
0 komentarzy