Projekt przedstawiony przez duet artystów – Beatę „Bea” Szenfeld i Svena-Erika „Svempa” Bergendahl – jest czymś niesamowitym i wyjątkowym. Stworzona przez nich kurtka w niczym nie przypomina tradycyjnych dostępnych na rynku produktów. Przygotowana została ze starannością, niezwykłą kreatywnością i pasją zarówno do mody jak i wielkich ciężarówek.
Polska projektantka uchodzi za jedną z najlepszych w środowisku gwiazd wielkiego formatu. Do tej pory współpracowała i współpracuje między innymi z Bjork czy Lady Gagą, a także ze wspomnianym wcześniej „Svempa”. Jego dzieła natomiast w dziedzinie tuningu trucków, można podziwiać na zlotach ciężarówek na całym świecie. Budzą one powszechny zachwyt i szacunek do pracy jaką wkłada w ich wykonanie.
Tworząc nieszablonową kurtkę dla marki Scania oboje postawili na upcykling. Jest to jeden z unikatowych sposobów przetwarzania odpadów, po którym nowo powstałe przedmioty mają zdecydowanie większą wartość niż surowce, z które zostały wykorzystane. Reasumując, kurtka powstała po prostu z odpadów – 200 metrów zużytych pasków klinowych, pociętych na 800 krótszych fragmentów. Posłużyły one za materiał. Inspiracją dla stworzenia właśnie takiego projektu był gryf widniejący w logo Scanii. Artyści postanowili wzorując się na nim stworzyć coś z niczego, co będzie zaskoczeniem dla wszystkich odbiorców.
Czy im się udało? Nam wydaje się, że tak. Co prawda kurtka waży, bagatela 12 kg, i może stać się ciężarem przy dłuższym użytkowaniu, ale jest dowodem na to, że nawet z odpadów możne powstać coś unikatowego.
Scania jasno przyznała, że projekt ten nie wejdzie do masowej produkcji i nie zostanie udostępniony do globalnej sprzedaży. Powstały egzemplarz pozostanie jedynym wykonanym przez artystów. Kurtka Griffin zostanie wystawiona na dobroczynnej aukcji internetowej, z której zysk przekazany będzie na cele charytatywne – organizację ActionAid, która współpracuje z kobietami i dziewczynami, zapewniając wsparcie osobom dotkniętym zmianami klimatu i środowiska.
Źródło: Scania
0 komentarzy