Odpowiedzialność przewoźnika w przypadku awarii pojazdu

lis 25, 2016 | Regulacje prawne | 0 komentarzy

Zadaniem przewoźnika jest dostarczenie towaru do miejsca rozładunku bez opóźnień i w nienaruszonym stanie. Na czas doręczenia przesyłki i jej stan niekorzystnie wpłynąć mogą jednak nieoczekiwane awarie pojazdu. Czy odpowiedzialność za uszkodzenia pojazdu zawsze spada na przewoźnika? Jakie konsekwencje prawne rodzi taka sytuacja w przypadku transportu krajowego i międzynarodowego?

Transport krajowy

Zgodnie z art. 65 Ustawy Prawo przewozowe “przewoźnik ponosi odpowiedzialność za utratę, ubytek lub uszkodzenie przesyłki powstałe od przyjęcia jej do przewozu aż do jej wydania oraz za opóźnienie w przewozie przesyłki”. Wspomniana w artykule utrata, ubytek lub uszkodzenie towaru, a także opóźnienie dostawy mogą być konsekwencją awarii pojazdu.

transporcie krajowym odbiorca nie musi udowadniać poniesionej szkody. Może nałożyć na przewoźnika tzw. karę umowną. Zgodnie z art. 83 wyznaczona kara nie może jednak przewyższać dwukrotności kwoty przewoźnego. Żądanie od przewoźnika wyższego odszkodowania może być uznane za nieważne z mocy prawa. Roszczenia za zwłokę w regulowaniu przez przewoźnika nałożonych kar przedawniają się już po dwóch miesiącach.

Konwencja CMR

Art. 17 ust. 1 Konwencji CMR mówi, że “przewoźnik odpowiada za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru lub za jego uszkodzenie, które nastąpiło w czasie między przyjęciem towaru a jego wydaniem, jak również za opóźnienie dostawy.” Oznacza to, że niezależnie od dbałości o sprawność pojazdu, odpowiedzialność za awarię, która skutkuje opóźnieniem dostawy lub uszkodzeniem towaru, zawsze spoczywa na przewoźniku. Potwierdza to art. 17 ust. 3 mówiący, że “przewoźnik nie może powoływać się dla zwolnienia się od odpowiedzialności ani na wady pojazdu, którym się posługuje dla wykonania przewozu, ani na winę osoby lub pracowników osoby, u której pojazd wynajął”. Nie oznacza to jednak, że nie istnieją żadne okoliczności zwalniające przewoźnika od odpowiedzialności.

W jakich sytuacjach przewoźnik może uniknąć kary?

Art. 17 ust. 2 Konwencji CMR mówi, że przewoźnik może odwołać się od kary, jeśli opóźnienie zostało spowodowane przez wydarzenia, których “nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec“. Do tego rodzaju zdarzeń można zaliczyć czynniki zewnętrzne takie jak: przebicie opony (orzeczenie Sądu Najwyższego z dn. 22 listopada 2007 roku), awaria pojazdu na skutek wypadku drogowego, któremu przewoźnik nie mógł zapobiec, manipulowanie, ładowanie czy rozmieszczenie towaru przez nadawcę lub odbiorcę oraz osoby działające na ich zlecenie. Rozpatrzenie tych przypadków jest jednak trudne, a działania obronne mogą zostać uznane za niewystarczające do uniknięcia konsekwencji.

Prawo chroni jednak przewoźników w zakresie wysokości nakładanych kar. Art. 24 ust. 5 Konwencji CMR wskazuje, że przewyższać kwoty przewoźnego. Podkreślić należy, że powstałą szkodę udowodnić może tylko osoba uprawniona. Rolą przewoźnika jest więc zwrócenie uwagi, kto żąda od niego odszkodowania i na jakiej podstawie. Nie zawsze musi to być nadawca zawierający z nim umowę. Warto również podkreślić, że zapisane w zleceniach kary umowne są nieważne z punktu widzenia prawa. Wynikająca z treści art. 41 Konwencji CMR konieczność udowodnienia szkody uniemożliwia obciążenie przewoźnika na podstawie zapisów o karze umownej.

Wystąpienie opóźnień dostaw lub uszkodzenia ładunku na skutek awarii pojazdów, są sytuacjami trudnymi do przewidzenia i zapobiegania. Zawsze istnieje ryzyko nałożenia kar, których podważenie zasadności jest trudne, ale nie niewykonalne.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *