Na wschodzie kraju wciąż brakuje terminali kontenerowych.

gru 6, 2017 | Aktualności, Prognozy

Potencjał jaki drzemie w segmencie transportu intermodalnego w Polsce jest niesamowicie duży. Natomiast nie jesteśmy obecnie w stanie do końca go wykorzystać. Posiadamy w kraju około trzydziestu terminali kontenerowych, które obsługują różnych przewoźników. Wśród nich mamy ponad dwadzieścia przesyłki kolej – droga i siedem morze – kolej. Najwyższy czas zainwestować w rozwój tego segmentu, aby zwiększyć nie tylko konkurencyjność naszego kraju na arenie międzynarodowej, ale także przyspieszyć i usprawnić transport w Polsce.

Czym są terminale kontenerowe?

W najprostszym rozumieniu są to miejsca gdzie dokonywany jest przeładunek (w rozumieniu załadunku, czy wyładunku) kontenerów pomiędzy różnymi środkami ich transportu – może być to pociąg, kolej, samochód czy samolot. W Polsce z biegiem ostatnich lat zauważamy stały ich przyrost natomiast nie jest on wystarczający dla potrzeb, nie tylko naszego rynku, ale także rynku europejskiego.

Dużym minusem tych inwestycji są koszty jakie należy ponieść przy ich realizacji. To podstawowa bariera – kapitałochłonność, a sam zwrot z inwestycji wymaga spełnienia dwóch podstawowych warunków: w promieniu 75 – 100 km od terminala powinien być ulokowany przemysł, który wytwarza ładunki naturalne nadające się do transportu kolejowego, surowce chemiczne, czy używane ubrania. Drugim warunkiem jest umiejscowienie terminala w okolicy linii kolejowej (istniejącej) lub świeżo budowanej. Czasami bardzo ciężko jest tym warunkom sprostać.

Polska pod względem terminali rozwija się w sposób stabilny i zbilansowany. Przez ostatnie dziesięć lat ich liczba zwiększyła się o ponad dwie trzecie – to całkiem niezły wynik. Powstałe obiekty są nowoczesne i posiadają funkcjonalne rozwiązania, usprawniające przeładunki. Jedynym mankamentem tego rozwoju jest lokalizacja, ponieważ terminale powstają nierównomiernie na terenie naszego kraju. W związku z tym, w chwili obecnej, ściana wschodnia jest niedoinwestowana pod tym względem. Z uwagi na to, że wschód Polski jest naturalnym źródłem ładunków nadających się do transportu kolejowego wymogiem powinno być rozwijanie sieci dróg szybkiego ruchu – co w ostatnich latach mocno kuleje. To podniosłoby zdecydowanie konkurencyjność tego środka transportu. Inwestycje we wschodnim pasie Polski cechują się niskim nasyceniem terminali, które tam funkcjonują. Plany Ministerstwa skupiają się przede wszystkim na modernizacji istniejących połączeń kolejowych, natomiast nie zakładają budowy zupełnie nowych.

Rozwiązaniem dla zaistniałej sytuacji jest inwestowanie środków w terminale kontenerowe. W ten sposób nastąpi odciążenie transportu kolejowego, transportem samochodowym przy jednoczesnym zmniejszeniu dysproporcji na wschodzie. Jest to idealna sytuacja dla inwestorów, którzy chcieliby poszerzyć pole własnego działania.

Od lat na rynku intermodalnym działa firma PCC Intermodal, która była pierwszą prywatną firmą w tej branży. Organizuje ona transport w oparciu o polskie i zagraniczne, regularne połączenia kolejowe pomiędzy terminalami przeładunkowymi. Dzięki ich synchronizacji z przewozami samochodowymi funkcjonalność jest na bardzo wysokim poziomie. Dużym sukcesem firmy jest uruchomienie pięć lat temu pociągu PCC Moscow Express, który połączył stolicę Rosji z terminalem firmy w Kutnie.

Można liczyć, że w najbliższych latach pojawią się na runku polskim podobni inwestorzy, którzy będą zainteresowani ulokowaniem środków w transporcie. Pozwoli to na szybszy rozwój i zwiększenie możliwości przesyłowych (skracając również czas przewozu poszczególnych towarów). Mocno na to liczymy.

0 komentarzy